DIY

DEKORACYJNA ORGANIZACJA BIZUTERII

Czego oczy nie widza tego szyja nie bedzie nosic...

Postanowilam, ze czas na zmiany. Wiosenna organizacje siebie i swiata. Rozejrzalam sie spokojnym lecz przenikliwym wzrokiem wsrod stosu mojego "artystycznego" balaganu (czytaj: niczego nie mozna znalezc) i nagle... w dalekim, ciemnym zakamarku pokoju, nie wyrozniajacym sie niczym szczegolnym od innych dawno zapomnianych zakamarkow, wylonil sie, okryty warstwa kurzu lecz pieknie zaokraglony, tajemniczy, oddzielajacy sie od rzeczywistoci ksztalt. Przetarlam oczy. Czyzby to byla...? Nie?! A jednak! Klatka!!!
Z radoscia w sercu rzucilam sie na ratunek. Zimny metal mimo lat nadal prezentowal sie dumnie w calej swej okazalosci.
Komponowanie niezwyklych przedmiotow z drobiazgami codziennego uzytku zawsze bylo dla mnie wyzwaniem. Zuwazylam rowniez, ze jesli naszyjnik, pierscionek czy inny dodatek zostal przeze mnie gleboko ukryty w szufladzie, rownie gleboko zostaje ukryty w zakamarkach mojej pamieci!!!
By pomoc mojemu zapracowanemu umyslowi i nadac nowego znaczenia Klatce, czarno na bialym, zrodzil sie pomysl:
Toaletka, Klatka, Bizuteria...Uzywaj :)))
I tak o to jest, organizacja bizuterii i dekoracja w jednym.
A moze i Ty masz ukryte gleboko tajemnice...